środa, 12 marca 2014

"Tam gdzie spadają Anioły" - Dorota Terakowska




"Czarny Anioł trzymał Avego zakrzywionymi szponami i uśmiechał się. Drugą ręką wyrywał mu puszyste, złotobiałe pióra. Ave spadł na Ziemię w głębi lasu dokładnie w tej sekundzie, w której mała Ewa wpadła go głębokiego kłusowniczego dołu. Jeszcze jedna ludzka Istota, tracąc Anioła Stróża, została skazana na kaprysy losu".

Co stanie się z Ewą, pozbawioną niewidocznej, lecz czujnej opieki nadprzyrodzonego stróża ?
Co pocznie strącony, okaleczony Ave, utraciwszy anielską moc?
Anioły mają wpływ na losy ludzi. Czy człowiek może przyjąć rolę anioła i zmienić przeznaczenie ?

Niezwykle ciekawa, ciepła i mądra powieść Doroty Terakowskiej, wyróżniona tytułem Najlepszej Książki Roku 1999 przez polską sekcję IBBY, mówi o rzeczach, które dotyczą wszystkich - zarówno dorosłych, jak i dzieci. Któż nie zastanowił się choć raz nad "zakrętami losu", nie stanął przed problemem choroby i śmierci, nie przeżył konfliktu rozumu i wiary ?


"Gdy ktoś cię lubi, bo się starasz, to nie lubi cię takiej,
jaką jesteś.
Lubie nieprawdę o tobie.


Jest zawarty wątek miłości między braćmi, bliźniakami w tym przypadku jest to wcielenie dobra - Biały anioł i wcielenie zła - Czarny anioł.

Książka "Tam gdzie spadają anioły" próbuje nam przybliżyć ich postać oraz wiarę w nich. Z czego są, co robią, jakie są ich główne zadania lecz też co jest ich zgubą. Jest to jedna z części powieści, która jest przeplata losami ludzkiej dziewczynki, która straciła swojego anioła stróża. Od tej pory Ewa zaczyna chorować, trafiać do szpitala aż w końcu zdiagnozowana jest u niej śmiertelna choroba.


"Dobro musi być świadomym wyborem, a nie jedyną możliwością.



Książka jest przeplata losami  anioła - Ave i dziewczynki - Ewy. Lecz tym razem role się odwracają i człowiek zaczyna się opiekować się swoim aniołem stróżem. Cała książka jest oparta na powracającej wierze w anioły i w ich istnienie przez rodziców dziewczynki, którzy są wyjątkowo zapracowania jak w współczesnym świecie.

Książka porusza współczesne problemy ludzi takie jak choroba, która coraz częściej spotyka nas lub naszych bliskich. Doznajemy niepewności, czy aby na pewno to jest prawdziwe ? Tracimy naszą wiarę, coraz więcej ludzi jest niewierzących w nic, ta książka pokazuje jak ludzie tak różni zmieniają się. Jak zaczyna wierzyć tata Ewy w rzeczy które nie da się zobaczyć czy dotknąć. Jak jej matka zaczyna odczuwać emocje i uważa je za ważne. Lecz nie pominięte są też wątki niepewności babci, która od zawsze wierzyła w anioły lecz teraz przekonuje się że one nie są takie jak sądziła.

"A właściwie czemu wyobrażamy sobie,  że dobro 
musi być piękne ?
Przecież ono może tkwić w szpetnej skorupie".


Tam gdzie spadają anioły kojarzy mi się jedynie z serią książek "Upadli" lecz nie mogę ich do siebie porównywać, gdyż jest ona obyczajowa, a seria Lauren Kate jest fantastyczna.

Książka osobiście mi się nie podobała, pewnie dlatego że to była moja lektura lecz niektórym osobom które znam się bardzo spodobała.
"Cierpienie należy do życie.
Jeśli cierpisz, wciąż żyjesz".

2 komentarze:

  1. Tej autorki czytałam "Poczwarkę" i przyznam, ze książkę uznaję za bardzo dobrą. Czy sięgnę po tę? Być moze, ale to nic pewnego ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Życzę miłego czytania, jeśli skusisz się na powieść "Tam gdzie spadają anioły".
      ;)

      Usuń