sobota, 28 lutego 2015

Nowa Ziemia - Julianna Baggott





Świat po wielkich eksplozjach.
Szesnastoletnia Pressia mieszka w gruzach

z innymi zmutowanymi, którzy ocaleli po Wybuchu.
Patridge wychował się w sterylnej Kopule
pośród nielicznych Czystych.
Oboje uciekają.
Pressia - przed poborem do militarnej organizacji,
Patridge - przed ojcem tyranem.
Ich spotkanie zmieni bieg historii Nowej Ziemi...








Książkę Nowa Ziemia chciałam przeczytać już dawno, lecz dopiero ostatnio trafiła w moje ręce. Kupiłam nią w Tesco za kilka złotych, z czego bardzo się cieszę, bo w stałej cenie  nie jestem pewna czy bym się na nią zdecydowała.


Głównymi bohaterami są Pressia i Patridge, a w ich wędrówce towarzyszy im Bradwell. Dziewczyna żyje w świecie zniszczonym licznymi wybuchami, a zamiast jednej z dłoni ma głowę lalki, chłopak nie jest zmutowany, gdyż przez lata po wybuchu żył w Kopule, z której postanawia uciec. Pressia ma szesnaście lat i ma dobre serce, co w jej świecie jest rzadko spotykane. Bradwell jest kilka lat starszy od niej i pomaga im odnaleźć matkę Patridga.


Akcja powieści dzieje się w przyszłości w Ameryce, ale nie jestem pewna gdzie dokładnie. Świat jest podzielony na dwie strefy, na Kopułę i poza nią, w sterylnym, za czystym świecie ludzie są poddawani kodowaniu, czyli ulepszaniu ich cech, a w drugim człowiek musi się zmagać z mutacjami, z zanieszczonym powietrzem i jedzeniem, które często jest zatrute.


Powieść tak naprawdę opowiada o szczęściu w tym przepełnionym smutkiem i nieszczęściem świecie, gdyż ile razy można być uratowanym od śmierci, od losu?
W książce były akcje, które mnie przerażały, ale na szczęście nie było ich aż tak dużo. Niektóre przypadki zmutowań były okropne.
Każda postać coś wnosiła do całości powieści, świata.
Uwielbiam czytać książki postapokaliptycze, zazdroszczę autorom tych książek, że nie tylko potrafią wyobrazić sobie przyszłość z takimi detalami, ale i nią opisać. Przypisują bohaterom cechy, które nam by do głowy nie przyszły, a w tym świecie świetnie pasują, uzupełniają się.
Nowa Ziemia ukazuje nam jakie konsekwencje może nam przynieść rozwój technologiczny i zbrojeniowy dla ludzkości, że my sami doprowadzimy do końca świata, nikt inny.
Powieść oceniam na 7/10.

piątek, 27 lutego 2015

Przypadkowe szczęście - Abbi Glines





Woodsa Kerringtona nie kręciły wrażliwe dziewczyny. Wymagały dużo wysiłku. Dla niego liczyła się przyjemność. Jedna gorąca noc bez zobowiązań - to było wszystko, o czym myślał, kiedy zobaczył Dellę po raz pierwszy. 
Spędził z nią tylka kilka godzin. Tygodnie później nie potrafił oderwać od niej myśli. Musiał ją mieć. 
Woods nie miał pojęcia, że ta beztroska dziewczyna była bardziej krucha, niż mógłby się spodziewać.
Kiedy Della pwraca do Rosemary, wszystko wskazuje na to, że powinni trzymać się od siebie z daleka. Żadne z nich nie jest naprawdę wolne. Najbezpieczniej byłoby się wycofać... Ale czy Woods może na to pozwolić?




Powieść Przypadkowe szczęście jest pierwszą częścią cyklu opowiadającym o przygodach Delli i Woods'a.


Główną bohaterką jest Della, dziewczyna którą przeszłość nie rozpieszczała, a jej dzieciństwo to wspomnienia o których pragnie zapomnieć. Jej najlepsza przyjaciółka daje jej samochód i otwiera drogę na lepszą przyszłość, na podróż znikąd donikąd by odnaleźć siebie. Na jej początku spotyka Woodsa, który jest dzieckiem z bogatego domu, którego przyszłość jest zaplanowana, spędza z nim jeden wieczór i wyrusza dalej by odkryć siebie. Lecz los nie daje im o sobie zapomnieć i znowu się spotykają.


Akcja powieści rozgrywa się w Ameryce, w większości w miasteczku Rosemary, współcześnie.


Książka mówi o sile przyjaźni, która przezwycięży wszystko, jak i o miłości.
Ostatnio spotykam się z lekturami, w których narratorem nie jest jedna postać, co mi się bardzo podoba, i tak było w tym przypdku. Urozmaicenie, wiem co inna osoba myśli, czuje, mogę nią bliżej poznać, nie tylko przez jej wypowiedziane słowa, które niekoniecznie muszą być prawdziwe.
Początkowo powieść nie przypadłami za bardzo do gustu, ale po kilku rozdziałach zmieniłam zdanie. Całą książkę przeczytałam szybko, bo w jedno popołudnie, zapewno z powodu czcionki i mały stron, które co chwilę trzeba było zmieniać, jak i z powodu języka, dzięki któremu powieść czytało się w ekpresowym tempie.
Polubiłam bohaterów, którzy nie mają idealnego życia ( przynajmniej nie wszyscy), chociaż tak wygląda, nie mogą podejmować własnych decyzji bo inaczej stracą wszystko to na co ciężko pracowali. Byłam zszokowana jak jedna z postaci się poniża, ale taka już była jej rola, niestety.
Przypadkowe Szczęście oceniam na 7/10. 

czwartek, 19 lutego 2015

Syzyfowe Prace - Stefan Żeromski




Syzyfowe prace opisują warunki w których dorastała młodzież polska pod zaborem rosyjskim. Proces rusyfikacji narodu, a w głównej mierze uczniów szkół.


Syzyfowe Prace przeczytałam tylko dlatego, że jest to moja lektura szkolna. Początkowo, gdy usłyszałam tytuł pomyślałam nie, coś o mitologi ( nie przepadam za nią), ale później uświadomiłam sobie, że tylko tytuł do niej nawiązuje, a fabuła książki nie. Co prawda, mit o syzyfie jest porównywany do ciągłej pracy nauczycieli rosyjskich, ale tylko tyle.



Stefan Żeromski urodził się 14 października 1864 roku w Stawczynie. Szybko został sierotą i od tego  momentu musiał sobie radzić sam. Żył w trudnych warunkach. Jego książki wyróżniają się 3 podstawowymi nurtami: Temtyka historyczna, pamięć o postaniu styczniowym i tematy jego współczesności.


Głównym bohaterem jest Marcin Borowicz, którego poznajemy w wieku 8 lat. Pochodzi on z zubożałej szlechty w wyniku represji związanych z Powstaniem Styczniowym. Chłopiec swoją naukę rozpoczyna w szkole początkowej w Owczarach, a kontynuje nią w Klerykowie.


Akcja książki rozgrywa się w głównej mierze w Klerykowie, gdyż chłopak uczęszcza do miejscowego gimnajum. Czas w którym dzieje się opisywana historia, przypada na lata 70. XIX wieku.


Głównym wątkiem jest rusyfikacja młodzieży polskiej w szkole pod zaborem rosyjskim. Opisywane są metody, które stosowali nauczyciele i zarząd szkoły wobec uczniów.


Powieść podobała mi się, lecz nie jest moją ulubioną lekturą szkolną, do której chciałabym kiedyś wrócić.  Osobiście nie lubię książek , polskich pisarzy napisanych w wcześniejszych wiekach. Historia napisana jest ciekawie, tylko czasem brakowało mi większej ilości dialogów, gdyż nie lubię długich opisów. Temat książki, przybliża nam realia życia i trudy, które wtedy doświadczały dzieci w moim wieku, nie raz dopiero wtedy uświadamiamy sobie jak nam jest dobrze, jakie mamy szczęście, że urodziliśmy teraz, w tym wieku, stuleciu, kiedy Polska jest niepodległa, gdyż współczesnie możemy wszystko, tylko jeśli chcemy, nie mamy ograniczeń. Czytanie powieści nie było łatwe i wciagające.
Książkę oceniam na 6/10.

Książka bierze udział w Wyzwaniu :
1. Wyzwanie Książkowe 2015 ( Ma więcej niż 100 lat)


czwartek, 12 lutego 2015

Love, Rosie - Cecelia Ahern






Rosie i Alex od dzieciństwa są nierozłączni. Życie zadaje im jednak okrutny cios: rodzice Alexa przenoszą się z Irlandii do Ameryki i chłopiec oczywiście jedzie tam razem z nimi.
Czy magiczny związek dwojga młodych ludzi przetrwa lata i tysiące kilometrów rozłąki? 

Czy wielka przyjaźń przerodziłaby się w coś silniejszego, gdyby okoliczności ułożyły się inaczej? 
Jeżeli los da im jeszcze jedną szansę, czy Rosie i Aleź odważą się ją wykorzystać?






Główną bohaterka jest Rosie Dunne, która przez całe życie mieszka w Irlandii. W życiu spotyka nią wiele nieprzyjemności, jedna decyzja skreśla jej plany na resztę życia, nie poddaje się, lecz często marudzi i narzeka. Rosie niby wiedziała czego chce, ale tylko jak ktoś nią do czegoś zmusił to dążyła do swojego wymarzonego celu. Jej najlepszym przyjacielem jest Alex, z którym od dzieciństwa się przyjaźni, lecz chłopak wyjeżdza wraz z rodzicami do Ameryki. Rosie, urodziła śliczną Kate, która zarazem jest jej największym darem, jak i najgorszym co nią w życiu spotkało.

W książce nie wiem co mi się podobało, chyba jedynie okładka i tytuł.
Autorka powieści, zastosowała zamiast zwykłej historii z dialogiami i opisami, lekturę złożoną z dziesiątków listów, e-mail i itp. Po pierwszym rozdziale pomyślałam, okey, za chwilę się skończą i będzie normalna akcja, lecz po 5, 10 straciłam tą nadzieję, i naprawdę źle mi się nią czytało. Szkoda, że listy nie były pobocznym dodatkiem.

Dużo oczekiwałam od Love, Rosie słyszałam o niej same pozytywne opinie, lecz mi się wogóle nie podobała, denerwowała mnie, wkurzało mnie zachowanie głównych bohaterów, bo przez ile lat możne sie bać powiedzieć kilka słów. Zawsze coś stawało na drodze, nie potrafili powiedzieć sobie dość, teraz mi się coś należy, tylko zawsze coś innego.
Nie wiem czym się zachwycać, naprawdę.
Powieść oceniam na 4/10.

środa, 11 lutego 2015

Libster Blog Award


Kilka dni temu zostałam nominowana do Libster Blog Award, za co bardzo dziękuję tommy   oraz dostałam drugą nominację od AnnWars, z tego co pamiętam to około roku temu, również zostałam zaproszona do tego Tagu, a dzisiaj odpowiem na inne pytania niż wtedy, więc biorę się do roboty, a Wam życzę Miłego Czytania ;)





Pytania od Tommy
1. Dlaczego taka nazwa bloga  ? W jakiej okoliczności udało ci się na nią wpaść ?
~ Oj, pierwsze pytanie i już mam problem, tak naprawdę to nie wiem. Nazwę zmieniłam raz albo dwa i teraz bym z ochotą zmieniła na coś bardziej... hm... sama nie wiem innego, ale ta nazwa powstała przez przypadek na lekcji i tak już została, coś co chcę powiedzieć o danej książce Wam, więc tak powstało Słowo, potem o Książce, bo o tym jest mój zamiar pisania ;)

2.Ulubiona/e powieść/i na ten czas?

~ Jest ich bardzo wiele, i cały czas jakieś nowe dochodzą, ale teraz najbardziej lubię Powód by Oddychać Rebecci Donovan i Niezbędnik Obserwatorów Gwiazd Matthewa Quicka.

3.Ostatnio przeczytana książka, która ci się nie spodobała?

~ Może nie tyle nie spodobała co nie przypadła mi do gustu, chociaż jej nie chciałam czytać, ale pod namową przyjaciółki przeczytałam - 50 twarzy Grey'a .

4.Ostatnio (nie)przeczytana książka, którą odłożyliście w połowie?

~ Teraz staram się czytać powieści do końca, nie zależnie jaka jest, ale książka którą długo czytałam ( przez 3 tygodnie) ale miałam przerwy i czytałam co innego to Love, Rosie, którą po bólach skończyłam.

5.Najbardziej wyczekiwana ekranizacja książki na jaką w tym roku czekacie?

~  Najbardziej czekam na Kosogłosa 2, chociaż jedynka troszkę mnie zawiodła, i jeszcze Zbuntowana.

6.Ulubione miejsce do czytania? Dlaczego akurat ono?

~ Ja czytam wszędzie gdzie popadnie, ale najczęście to mój pokój, koło okna, na mojej "leżance".

7.Książka, którą bardzo chcieliście przeczytać, nie mogliście się doczekać, a po jej przeczytaniu poczuliście ogromny zawód.

~ Love, Rosie Cecelii Ahern, po prostu była okropna, męcząca, denerwująca.

8.Lubicie pić herbatkę lub jakikolwiek inny ciepły napój do czytania?
~ Herbatę, zdecydowanie, zresztą ostatnio piję jedynie Herbatę albo Wodę.

9.Jeden tytuł książki, którą moglibyście czytać cały czas.\

~ To byłby chyba Powód by oddychać Rebecci Donovan, chociaż najwięcej razy przeczytałam Wybrani C.J. Daugherty.

10.Jak się nazywa wasz ulubiony film, który moglibyście oglądać cały czas i nigdy, by się wam nie znudził?

~ Titanic kocham go, uwielbiam, oglądałam tyle razy, a mogę jeszcze drugie tyle oglądnąć, a dalej mi się nie znudzi.

11.Najgorszy ostatnio obejrzany film?
~ Ja i filmy, hm... co ja ostatnio wogóle oglądałam ?


Pytania od AnnWars

1. Wypożyczasz książki z biblioteki czy wolisz kupować je w księgarniach ?
~ Najczęściej kupuję, gdyż moja biblioteka w mojej miejscowości, jest tak słabo zaopatrzona, że nowa książka to taka którą albo przeczytałam dawno temu, albo została wydana killa lat temu, ale i tak jest lepiej niż rok, dwa temu.

2. Gdzie najczęściej kupujesz książki ?
~ Najczęściej kupuję w Empiku i w Matrasie.

3. Jakie jest twoje największe marzenie ?
~ Moje największe marzenie, to chyba każdy zna kto mnie choć dwa razy w życiu spotkał i ze mną rozmawiał - to podróż do Nowego Yorku, na miesiąc, co będzie miało miejsce po mojej maturze, a co za tym idzie podróżowanie po świecie, do takich miejsc, których ludzka ręka nie tknęła.

4. Gdybyś miała do wyboru wziąć na bezludną wyspę jedną książkę, jeden przedmiot i jedną osobę to kto to i co to by było ?
~ Jedną książkę ? O nie, nie mam pojęcia jaką, ale chyba powtórze znowu ten sam tytuł Powód by oddychać albo jakąś dla początkujących masterkowiczów. Jeden przedmiot, to kolejny dylemat, bo albo nóż, bo wśród buszu to ciężko było by mi go zrobić, takiego co by coś ciął, a co dopiero mówić o znalezieniu, to chyba byłby cud (ale wtedy by to nie była bezludna wyspa), albo młotek, bo też raczej bym go nie znalazła ani bym go nie zrobiła. I osoba mi została, tu to już wogóle nie wiem, z jednej strony moją siostrę, albo przyajciółkę, albo kuzynkę, nie mam pojęcia? Albo 3 osoby zamiast książki i przedmiotu ? Nie, a może 3 książki, zamiast rzeczy i człowieka? Też nie, bo do wiewiórki ani małpy nie mam zamiaru mówić. A trzy rzeczy ? Też raczej nie, bo bez reszty nie przeżyję.

5. Czytając latem czytasz na podwórku ? Jeżeli tak to w jakich miejscach.?
~ Tak, staram się spędzać jak najwięcej czasu na polu, ale nie w słońcu, więc czytam na balkonie gdzie promienie nie docierają do mnie. Rozkładam sobie wtedy koc na  podłogę, poduszki na ścianę i czytam.

6. Jaką książkę chcesz przeczytać w tym momencie ?
~ Jest ich 4 i nie wiem którą bardziej. Pierwszą jest Nowoczesne Zasady Odżywiania Compbella T. Colina, drugą Mniej. Intymny portret zakupowy Polaków Marty Sapały, kolejna książka to raczej  nią chce mieć Jadłonomia. Kuchnia roślinna - 100 przepisów nie tylko dla wegan Marty Dymek i ostatnia to Hopeless Colleena Hoovera.

7. Lubisz czytać blogi z opowiadaniami ?
~ Tak, uwielbiam je, ale nie wszystkie, w tym roku moim postanowiem jest, że czytam tylko jeden, który jest w toku, bo rok temu czytałam je zamiast książek ;)

8. Jak się zazwyczaj witasz?
~ Z przyjaciółkami "hej" i przytulam się, z znajomymi zwykłe "cześć", a z dorosłymi "dzieńdobry" i albo machnięcie ręką, albo kiwnięcie głową.

9. Ulubione imię męskie i damskie?
~ Hm... imię męskie ? nie mam pojęcia, ale damskie, znaczy tak chciałabym nazwać swoją córkę to Akacja, większości może się wydawać to dziwne, przecież to drzewo ( moja przyjaciółka uważa że to dziwne, chore i że jestem nienormalna, że tak chcę dziecko skrzywdzić i itp.), ale ja uwielbiam to imię, jeszcze może Clary, ale nie Klara, tylko angielską wersję.

10. Pierwsza  książka przeczytana samodzielnie?
~ Ja w dzieciństwie nie lubiłam czytać książek, nie czytałam lektur, po prostu nic, co prawda co jakiś czas wypożyczałam powieści, ale zawsze leżały nietknięte i czekały aż je oddam. Pierwszą książką jaką sama przeczytałam to była chyba Ania z Zielonego Wzgórza od której zaczęła się moja przygoda z czytaniem.

11. Książka, której wolałabyś nie przeczytać, po to żeby móc przeczytać ją jeszcze raz po raz pierwszy i poczuć emocje, któe ci towarzyszyły w trakcie czytania.
~ Och, jest tak dużo, ale na pewno chciałabym jeszcze raz pierwszy raz móc przeczytać Powód by oddychać Rebecci Donovan, Wielki Błękit Veronici Rossi i wiele wiele innych.


Nominuję:
Każdy kto chce, kto ma ochotę, Życzę Wam miłego pisania odpowiedzi ;)


1. Co wywołuje uśmiech na twojej twarzy?
2. Ulubiona/e powieść/i na ten czas?
3. Jak myślisz co to znaczy po polsku Heartburn? ( Nie patrz się pierwsze do słownika)

4. Jakie jest twoje największe marzenie ?
5. Najbardziej wyczekiwana ekranizacja książki na jaką w tym roku czekasz?
6. Ulubione miejsce do czytania? Dlaczego akurat ono?

7. Książka, którą bardzo chcesz przeczytać, nie mogłaś się doczekać, a po jej przeczytaniu poczułaś ogromny zawód. 

8. Książka, której wolałabyś nie przeczytać, po to żeby móc przeczytać ją jeszcze raz po raz pierwszy i poczuć emocje, któe ci towarzyszyły w trakcie czytania.
9. Jaką książkę chcesz przeczytać w tym momencie ?
10. Jak się nazywa Twój ulubiony film, który mogłabyś oglądać cały czas i nigdy, by się Tobie nie znudził?
11. Najgorszy ostatnio obejrzany film?

niedziela, 8 lutego 2015

Wyniki Konkursu Urodzinowego


Hej,



Bardzo chciałabym Wam podziękować, za tak liczny udział w konkursie, zgłosiło się 121 osób, nawet w snach nie sądziłam, że aż tylu z Was będzie zaiteresowanuch.  Pisałam i wycinałam  288 losów, więc troszkę czasu mi to zajęło, ale to była sama radość, że w końcu dowiem się kto zostanie wylosowany.
Chciałam Wam zrobić jeszcze jedną niespodziankę, początkowo miało być 2 zwycięzców, lecz że konkurs cieszył się tak dużym zainteresowaniem, nagrody powędrują do 3 osób.




Już wystarczy tego mojego pisanie, bo każdy chce zobaczyć wyniki, więc serdecznie gratuluję:





 Agnieszka P.


Choi Tina


Patrycja Waniek

Jeszcze raz serdecznie gratuluję, i maile z wiadomością, już do was wędrują ;)


Jeszcze raz wszystkim dziękuję za tak liczny udział oraz za życzenia z okazji urodzin bloga, od niektórych z Was;)

Myślę jeszcze nad jednym konkursem w tym roku, ale jeszcze nie teraz.







środa, 4 lutego 2015

Wróć, jeśli pamiętasz - Gayle Forman




Minęły trzy lata od tragicznego wypadku, który na zawsze zmienił życie Mii. Chociaż dziewczyna straciła rodziców i młodszego brata, postanowiła żyć dalej. Obudziła się ze śpiączki... ale zniknęła z życia Adama. Teraz żyją osobno po dwóch stronach Ameryki - Mia jako wschodząca gwiazda wśród wiolonczelistek, Adam jako rockman, idol nastolatek i obiekt zainteresowań tabloidów.
Pewnego dnia los daje im drugą szansę...
Przemierzając ulice Nowego Yorku, miasta, które stało się nowym domem Mii, wyruszą w podróż w przeszłość.
Czy uda im się odnaleźć miłość ?
Czy Mię i Adama czeka wspólna przyszyłość?






Książkę chciałam przeczytać od razu jak skończyłam pierwszą część, ale niestety musiałam czekać na jej wydanie, więc cieszę się, że w kóncu mogłam zaznajomić się z Wróć, jeśli pamiętasz.

Głównym bohaterek jest Adam, z którego punktu prowadzone jest narracja. Autorka przybliża nam emocje, poprzez wspomnienia, emocje, które odczuwał Adam po śmierci rodziny Mii, po jej odejściu i co przeżywał przez te 3 lata rozłąki. Cieszę się, że autorka przybliżyła nam postać Adam. Mia w przyśpieszonym tempie ukończyła Julliard i teraz szykuje się do wyjazdu do Japonii na reczitale, a Adam na turnee po Europie wraz z swoim zespołem.

Zaskoczyło mnie zakończenie książki, a pytanie napisane przy opisie: Czy Mię i Adama czeka wspólna przyszłość? odpowiedziałam jednym składającym się z trzech liter słowem, która całkowicie nie zgadzało się z  poznaną w powieści odpowiedzią.
Plus dla książki za to że akcja dzieje się w Nowym Yorku - uwielbiam to miasto. Akcja powieści można powiedzieć, że trwa 2 dni, nie licząc wspomnień.
Wróć, jeśli pamiętasz przeczytałam bardzo szybko, wpost nią pochłonęłam, zaczęłam i nawet nie mrugnęłam okiem kiedy zobaczyłam ostatni rozdział, słowo, kropkę.
Niektóre słowa lub wyrażenia autorki miały przybrać młodzieżowy styl książce, lecz mnie tylko denerowało, kolejne czytanie "aha" przed rozpoczęciem zdania lub inne tego typu dodatki słowne.
O postaciach nie mogę za dużo powiedzieć, gdyż przez prawie cały czas byli nimi tylko Mii i Adam. Ich rozmowy, przeplatane z przeszłością, które nie raz chciałam pominąć, tylko po by dowiedzieć się co sobie powiedzieli.
Zostań, jeśli kochasz bardzo podobała mi się okładka książki, lecz w tej części wogóle. W porównaniu z pierwszym tomem ta wzbudziła we mnie minimalne emocje, kilka razy sie zaśmiałam ale poprzedniczka była  o wiele lepsza.
Wróć, jeśli pamiętasz oceniam na 7/10.

niedziela, 1 lutego 2015

Podsumowanie miesiąca - Styczeń

Styczeń - i po styczniu. Dopiero co byłam na sywestrze, witałam Nowy Rok, a tu już pierwszy miesiąc 2015 roku za nami. Dla mnie te 31 dni były przepełnione nauką, niechęcią do wszystkiego i wielką sennością, która przez cały czas nie chciała mnie opuścić.

W styczniu przeczytałam 7 książek, może nie wiele, ale dla mnie jak na ten miesiąc to dużo.
1. Miasto Popiołów - Cassandra Clare
2. Miasto Szkla - Cassandra Clare
3. Syzyfowe Prace - Stefan Żeromski
4. Powód by oddychać - Rebecca Donovan
5. Tak Wygląda Szczęście - Jennifer E. Smith
6. Oddychając z Trudem - Rebecca Donovan
7. Wróć, jeśli pamiętasz - Gayle Forman

Łącznie jest to 2883 strony, czyli około 93 strony na dzień.
W tym miesiącu dodałam 8 recenzji, a wśród nich 7 powieści i jedną filmu.



Jestem bardzo ciekawa co przyniesie mi luty. Jakie książki przeczytam, co będę robiła, może gdzieś pojadę w czasie ferii, jeszcze nie wiem.
Może wczesną wiosnę, pąki kwiatów i zieleń, a może zimę i wszędzie dużo śniegu ?
Macie może jakieś książki, które polecacie mi na luty ?