sobota, 1 listopada 2014

Złodziejka Książek - Markus Zusak

Powieść Złodziejka Książek to międzynarodowy bestseller, przetłumaczony na ponad 40 języków Markusa Zusaka.



Opis
Liesel Meminger swoją pierwszą książkę kradnie podczas pogrzebu młodszego brata. To dzięki Podręcznikowi Grabarza uczy się czytać i odkrywa moc słów. Później przyjdzie czas na kolejne książki: płonące na stosach nazistów, ukryte w bibliotece żony burmistrza i wreszcie te własnoręcznie pisane... Ale Liesel żuje w niebezpiecznych czasach. Kiedy jej przybrany rodzina udziela schronienia Żydowi, świat dziewczynki zmienia się na zawsze...







Recenzja : 
Złodziejkę Książek chciałam przeczytać już dawno temu, po oglądnięciu filmu w kinie, lecz ten czas tak szybko mija, że zaczęłam i skończyłam 6 miesięcy później. Film i książka zachęciły mnie do siebie czasem trwania powieści i tytułem książki, który świetnie pasuje do fabuły.

Główną bohaterką jest Liesel Meminger, która żyje u państwa Hubermannów. Wraz z przybranym tatą uczy się czytać i pisać w nocy, po obudzeniu się przez koszmar. Dziewczynka wraz z straszną rzeczywistością wokół siebie dorasta i zmienia się. Pomaga swojej  przybranej mamie, musi dotrzymać tajemnicy, bo inaczej ona i jej rodzina zginą. Jej najlepszym przyjacielem jest Rudy Steiner, który się w niej zakochuje. Ważną postacią jest Hans Hubermann, któremu dziewczynka zawdzięcza miłe chwile w życiu.

Akcja książki rozgrywa się pod koniec 20-lecia międzywojennego i w czasie II wojny światowej. W Niemczech w miasteczku Molching koło Monachium na ulicy Himmelstrasse czyli na Niebiańskiej.

Pierwszy raz spotkałam się z książką w której narratorem jest sama śmierć. Podmiot wiedział wszystko o przeszłości jak i przyszłości, urozmaicał karty powieści swoimi spostrzeżeniami jak i wiedzą, której nie mógł mieć zwykły człowiek.

Złodziejka książek bardzo mi się podobała. Polecam nią każdemu. Przy lekturze tej powieści wiele razy miałam łzy w oczach, jak i uśmiech na ustach. Do fabuły, miejsca i czasu akcji, nie mam za bardzo do czego się przyczepić, gdyż ostatnio uwielbiam tą epokę w historii. Każda postać wnosiła coś do książki, wszystkie nawet najmniejsze uzupełniały całość. Chociaż oglądałam wcześniej film, to powieść mnie zaskakiwała, gdyż nie wszystko da się przenieść na duży ekran. Okładka, bardzo mi się podoba, ja mam akurat okładką z aktorką z filmu.
Powieść oceniam na 9/10.

6 komentarzy:

  1. Tego, że narratorem jest śmierć to nie wiedziałam... Ogólnie to ta książka tak za mną chodzi, bo ciągle gdzieś o niej słyszę itd., a jakoś jeszcze się nie odważyłam przeczytać :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie oglądałam filmu i nie czytałam książki ale chętnie to zmienię bo mnie zaciekawiłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Muszę w końcu zabrać się za tę książkę - już dość długo czeka na mojej półce, a opinie są bardzo pozytywne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam tak z wieloma książkami, które czekają na swoją kolej czego dużą winą jest natłok nauki w szkole :/
      Życzę miłego czytania ;) i czekam na twoją opinię

      Usuń